Dzień trzydziesty pierwszy

SANTIAGO!!!
850 km za nami...Dzięki Ci Święty Jakubie! Po otrzymaniu tzw. Composteli czyli świadectwa pielgrzymowania popędziliśmy na Fisterrę zwaną kiedyś końcem świata. Po drodze spotkaliśmy grupę pielgrzymującej młodzieży, z bardzo sympatycznymi Duchownymi, którzy to zaprosili nas na mszę (a może sami wprosiliśmy się :)). Za 3 dni ponownie wrócimy do Santiago, żeby zdążyć na święto 25.07.2014.

Za rok Tomuś powróci tu z synem...

Za rok powrócę tu z dwiema córkami...

Drogę do Katedry znaczą ozdobne muszelki.

Pierwsze spojrzenie na Katedre.

Jesteśmy przed fasadą południową. Obok można otrzymać credential (świadectwo przejścia Camino) na podstawie paszportu pielgrzyma.

Przed Ołtarzem.

Spowiedź w wielu językach. 

Słynne kadzidło.

Kaplice w środku Katedry.

Tomuś przed fasadą północną Katedry.

...no cóż idziemy dalej do Finisterry.

Po drodze napotkaliśmy poznanych 4 księży z młodzieżą z Polski. Podjeżdżamy z nimi autobusem 20 km do Negreiry. Skąd postanawiamy rozpocząć Camino do Finisterry.

W Negreira zostaliśmy zaproszeni na Mszę. Po lewej Polska po prawej Hiszpania. Mszy przewodzi ks. Marcin.