Dzień dziewiąty cz.3

Trasa przy urwistym brzegu...
To już było ... japoński turysta?
Po przejściu górki, plaża druga w tle majaczy miasteczko gdzie zrobimy zakupy.
Znajomi perigrino?
...Belgijki...
Chyba szły brzegiem, bo nas przegoniły.
Odpoczynek w cieniu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dzień trzydziesty trzeci

Dzień jedynasty

Ciekawe linki dotyczące tematu: