Dzień dwudziesty czwarty

Za nami ok. 640 km.
Ostatnie kilometry w Asturii. 
Cmentarz przed Salcedo.
W centrum Salcedo. Nieopodal śniadanie na ławce.
Zbliżamy się do końca Asturii. Przed nami Galicja - ostatni region, na teranie, którego znajduje się Santiago.
Już niedaleko...
Widok z Asturii na Galicje. Miasto: Ribadeo.  Na końcu mostu po prawej stronie jest alberque. Niestety było pełne, więc poszliśmy dalej...
Dłuuugi ten most.
Widok z mostu na port.

Ribadeo, dwa alberque przepełnione. Idziemy dalej trochę smutni i zmęczeni.
Młoda winnica, późno trochę. Czy będą wolne miejsca?
W Galicji trochę inne spichlerze. 
Alberque w Galicji. Jest prawie puste. Udało się spotkać grupę kilkunastu osób z Polski. Rozmawiamy. Wieczorem mają msze na tyłach schroniska. Oglądamy z daleka. Okazało się, że to grupa 4 księży z młodzieżą...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dzień trzydziesty trzeci

Dzień jedynasty

Ciekawe linki dotyczące tematu: